Tysiące Kaszubów z całej Polski i nie tylko przybyło do Wdzydz na osiemnasty już Zjazd Kaszubów. Swoich reprezentantów miał bodaj każdy zakątek na Ziemi, w którym żyją, mieszkają i pracują Kaszubi. Byli goście zarówno z sąsiednich powiatów, jak i ze zdecydowanie bardziej oddalonej Kanady.

Impreza łącząca wszystkich tych, którzy z dumą podkreślają swoje kaszubskie korzenie zorganizowana została już po raz osiemnasty. Tym razem gospodarzem tego święta była gmina Kościerzyna, która stanęła na wysokości zadania i przygotowała kolejny niezapomniany zjazd. Miejscem wspólnego świętowania były zaś Wdzydze.

Sobotnie uroczystości rozpoczęły się od wspólnej mszy św. przy Centrum Usług Turystycznych. Następnie barwnym korowodem wszyscy przemaszerowali na teren skansenu, gdzie nastąpiło oficjalne otwarcie zjazdu i zabawa rozkręciła się na dobre.

Na każdym kroku pełno było żółto-czarnych flag, stoisk z twórczością ludową i całych rzesz ubranych w tradycyjne stroje kaszubskie uczestników spotkania. Przyjrzeć można się było pokazom garncarstwa, mennictwa i wikliniarstwa czy skosztować kuchni regionalnej. Kto mógł niósł ze sobą sztandar wskazujący z której części Kaszub pochodzi. W wielu miejscach urządzano również występy mini-kapel z nieodłącznych akordeonem i diabelskimi skrzypcami.

Podczas zjazdu odbyła się także akcja Motoserce 2016 - motocykliści dzieciom. Krwią, a więc życiodajnym płynem dzielili się jednak nie tylko miłośnicy jednośladów.